sobota, 5 grudnia 2015

Karteluchy takie :)

Wiem, wiem, mało mnie tu ostatnio, a wszystko przez potworne przepracowanie...
Jeszcze dwa tygodnie i wszystko wróci do normy :)

Dzisiaj porcja mediowych kartek.

Tekturki ze  Scrapińca

Najpierw zielone kartki...





















I jeszcze porcja niebieskich...


















Pozdrawiam serdecznie :)

Dorota



20 komentarzy:

  1. NAJPIĘKNIEJSZE KARTKI ŚWIĄTECZNE JAKIE KIEDYKOLWIEK WIDZIAŁAM....MISTRZOSTWO ŚWIATA :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Brak słów Kochana!! Brak słów... Jedyna nadzieja w Pani Bożenie, że zajrzy tu do Ciebie i należycie przekaże to, co każdy tu zaglądający ma na myśli pisząc cudowne... niezwykłe... przepiękne.. Pozdrawiam serdecznie. Iwona K.

    OdpowiedzUsuń
  3. Piękne i brakuje czerwonych. Oczywiście czekam na komentarz Pani Bożenki, która odzwierciedli nasze doznania i uczucia.
    Pozdrawiam Edyta

    OdpowiedzUsuń
  4. Dorota!!!!!!!!cudne, wszystkie. uwielbiam takie zestawy ) ciągle zaskakujesz!!!i to KOCHAM w Tobie.....

    OdpowiedzUsuń
  5. Sliczne to mało powiedziane...A uchyl troche tajemnicy..jak je pakujesz? One dość przestrzenne więc chyba do pudełka...Czy inaczej?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. daje kopertę, ale jesli ktoś chce może wysłac w bąbelkach :) niestety pudełko na świateczne kartki to zbyt duzy wydatek, chociaz czasem ktos sobie zyczy. Ja sama swoim bliskim wysyłam nawet do USA w bąbelkach i zawsze dochodziły w nienaruszonym stanie :)

      Usuń
  6. Dorotko, dech zapiera taki widok :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Wow...gorgeous! Love them all!
    Liefs Ellen

    OdpowiedzUsuń
  8. Wow...gorgeous! Love them all!
    Liefs Ellen

    OdpowiedzUsuń
  9. Co tu dużo pisać... PIĘKNE!

    OdpowiedzUsuń
  10. Są śliczne i te zielone i niebieskie. Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  11. Coś mi mówi: "weż, otwórz". No i - otworzyłam, zobaczyłam. Co było potem, wstydzę się napisać. Jestem niepoprawną romantyczką. Kocham, to co piękne, i z szacunkiem pochylam się, chyląc czoła przed tymi, co piękno tworzą.
    Ja bym chciała krótko, ale w odniesieniu do tych prac, się nie da.
    Cieszę się, że mój język ojczysty ubogi nie jest, ale czasami obawiam się, że długo mogę tak pisać. Bo powód ku temu jest, a nawet dużo powodów.
    A teraz taka konsternacja: język ojczysty ubogi nie jest, ale przymiotników /piękny, śliczny, itp/, niestety brakło.
    NASZA PANI ARTYSTKA musi poprosić profesora Bralczyka, by coś z tym zrobił.

    Nie wiecie nawet jak mojemu sercu przypadł do gustu ten oto cytat:
    "ARTYSTKA POWINNA KWIATY DOSTAWAĆ PRZY KAŻDEJ OKAZJI - I BEZ OKAZJI TEŻ.
    STO LAT TEMU TOBIE BY WIELBICIELE KONIE Z KARETY WYPRZĘGLI I CIEBIE NA RAMIONACH NOSILI PRZEZ CAŁE
    MIASTO, ALE NIE TE CZASY. I LUDZI NIE DOCENIAJĄ TERAZ ARTISTÓW" / Monika Szwaja "Artystka wędrowna"/.

    Ja kwiaty podaruję przy pierwszym spotkaniu. Wóz w moim ogrodzie - lichy, bo lichy /stoi kilka ładnych lat/ - jest. Ale tutaj naprawdę kareta potrzebna. I konie oczywiście najpiękniejsze.
    Bo wyjątkowy zmysł i wirtuozowska wręcz plastyczność Pani Doroty czyni, że dajemy się uwieść i z ogromną przyjemnością akceptujemy akty czułej celebracji.

    Dla mnie, to taka opleciona przezroczystą siateczką - niczym głowa pięknej panny młodej woalem - kraina baśniowa -
    do której powracam każdego dnia.

    Pod listem dla Mikołaja pozostawiłam komentarz już wcześniej, ale treść tę przytoczę jeszcze raz ku potwierdzeniu, że
    w Tej kobiecie to taka: ogromna moc, siła i potęga, a "ARTYSTA JEST ZBIORNIKIEM WZRUSZEŃ POCHODZĄCYCH
    ZEWSZĄD; Z NIEBA, Z ZIEMI, Z KAWAŁKA PAPIERU, Z PRZECHODZĄCEJ POSTACI. Z PAJĘCZYNY./Pablo Picasso/.

    Ps.
    Dziękuję za miłe słowa, a Pani Edycie za cudowną szczerość jaką emanuje w swoich komentarzach. Jak mi się to .........
    podoba. Któregoś razu po przeczytaniu komentarza sama do siebie powiedziałam: "i już Cię kobieto lubię".
    A tak naprawdę to jestem wdzięczna Pani Dorocie,bo bez Niej nie byłoby mnie tutaj w tej baśniowej krainie.
    Pani Dorotko muszę się pochwalić - płacę rachunki przez internet. Naprawdę potrafię to zrobić.
    Za parę minut będzie chodził Mikołaj. Dużo prezentów życzę. Pozdrawiam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzień dobry Pani Bożenko ja też Panią lubię i proszę o jak najwięcej tak obszernych i pouczających komentarzy, a w dniu dzisiejszym trafionego prezentu mikołajkowego. Pozdrawiam Edyta

      Usuń
    2. Widzę, że nie tylko ja przybiegam tu kilkakrotnie, aby podziwiać prace Dorotki, a od pewnego czasu także niezwykłe komentarze Pani Bożeny. Sama chyba pozbieram Pani cytaty. Pozdrawiam serdecznie. Iwona K.

      Usuń
  12. Pani Iwonko, wiemy, że cytaty nie są moje. Chcę w ten sposób wyrazić uznanie Artystce, którą z całego serca pokochałam i podziękować za Jej ciężką pracę. Bo pasja pasją, ale są i inne obowiązki w tym szalonym, zwariowanym życiu. Ale cieszę się, że się Pani podoba, bo czasami, to jak już pisałam, obawiam się, że przynudzam.

    A w dniu dzisiejszym najbardziej trafionym prezentem Pani Edyto, jest przecudne szaleństwo w wydaniu Pani Dorotki. Same
    najlepiej wiecie z jakim utęsknieniem czeka się na kolejną pracę. I nigdy dość. A ostatnio, kiedy przez cały tydzień nie pojawiła się praca myślałam, że zwariuję. A do tego martwiłam się o Panią Dorotę. Może się to wydać dziwne, ale to jest
    prawda. Nic nie mogę na to poradzić. Ten typ tak ma.

    OdpowiedzUsuń
  13. Ale piękne :)) Jaki ogrom każda tak pięknie ozdobiona jestem pełna podziwu !!!

    OdpowiedzUsuń